• Sala "Arsenał" w Spichlerzach na Ołowiance wyłączona ze zwiedzania do 12 maja 2024 ze względu na przygotowania do nowej wystawy czasowej
• Prom "Motława" ze względu na remont nabrzeża nie kursuje do odwołania
• Oddział Żuraw pozostaje zamknięty dla zwiedzających w związku z prowadzonymi pracami remontowymi - przeczytaj

Badania wraku F53.30 „Szklany”

Archeolodzy i płetwonurkowie z Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku zakończyli badania wraku F53.30 realizowane w ramach projektu „Wirtualny Skansen Wraków Zatoki Gdańskiej”. „Szklany” jest prawdopodobnie pozostałością gdańskiego statku handlowego z II połowy XVII wieku.

Wrak F53.30 został odkryty w 2013 roku przez pracowników Urzędu Morskiego w Gdyni podczas badań w Zatoce Gdańskiej. O odkryciu poinformowane zostało Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku, a zespół płetwonurków oraz archeologów podwodnych dokonał wstępnych oględzin znaleziska. Szczegółową inwentaryzację trzeba było jednak przesunąć, bo na wraku znaleziono fragment torpedy, który został usunięty w ubiegłym roku przez Marynarkę Wojenną.

Prace inwentaryzacyjne stanowiska, zakończone pod koniec czerwca, były uwieńczeniem wielomiesięcznych przygotowań. – Ustaliliśmy, że „Szklany” jest pozostałością statku handlowego z drugiej połowy XVII wieku i przewoził beczki ze sztabami żelaznym oraz butelki szklane różnych wielkości i kształtów. Butelki mają cynowe zakrętki, a na niektórych widnieją punce jednego z XVII-wiecznych gdańskich konwisarzy – dodaje Tomasz Bednarz, kierownik zespołu prowadzącego badania nad wrakiem F53.30. W składzie zespołu badawczego są archeolog podwodny, Janusz Różycki oraz nurkowie – Wojciech Joński i Zbigniew Jarocki.

Płyny, które znajdują się w butelkach zostaną poddane w najbliższym czasie analizie. W najbliższym czasie poznamy także wyniki analiz dendrochronologicznych drewna użytego do budowy statku, co pozwoli na precyzyjne określenie czasu budowy i eksploatacji jednostki. Na niektórych wiekach beczek znajdują się merki kupieckie, czyli znaki własności ładunku transportowanego na statku. Muzealni archeolodzy podejmą próbę identyfikacji oznaczeń na beczkach. Ponadto na wraku rozpoznano trzy armaty o długości od 1,5 do 2 metrów, które zostały podniesione.

– Wrak jest cennym obiektem historycznym głównie ze względu na transportowany ładunek pochodzący prawdopodobnie z Gdańska – uważa dr Jerzy Litwin, dyrektor Narodowego Muzeum Morskiego – Wartość naukowa obiektu porównywalna jest z innymi wrakami badanymi dotychczas na polskim wybrzeżu Bałtyku, jak „Solen”, „General Carleton of Whitby” czy „De Jonge Seerp”. Jednak jedynym wcześniej badanym wrak z ładunkiem gdańskim był XV-wieczny „Miedziowiec”, teraz dołączył do niego „Szklany”, który dostarczył dodatkowych informacji o XVII-wiecznym frachcie z Gdańska.

Badania obiektu przeprowadzono w ramach dwuletniego projektu pt.: „Wirtualny Skansen Wraków Zatoki Gdańskiej. Ewidencja i inwentaryzacja podwodnego dziedzictwa archeologicznego”. Zadanie dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Autorem i kierownikiem projektu jest Tomasz Bednarz.