• Muzeum Wisły w Tczewie w dniu 21.04.2024. będzie zamknięte z powodu odbywających się w budynku wyborów samorządowych
• Muzeum Zalewu Wiślanego w Kątach Rybackich dniach 23-24.04.2024 r. będzie zamknięte dla zwiedzających.
• Sala "Arsenał" w Spichlerzach na Ołowiance wyłączona ze zwiedzania do 12 maja 2024 ze względu na przygotowania do nowej wystawy czasowej
• Prom "Motława" ze względu na remont nabrzeża nie kursuje do odwołania
• Oddział Żuraw pozostaje zamknięty dla zwiedzających w związku z prowadzonymi pracami remontowymi - przeczytaj

Jak uratować Generała?

„Najlepszym sposobem na ochronę łodzi, na zachowanie ich dobrej kondycji, jest pozwolić im pływać”, mówi w filmie Pawła Zbierskiego, Anders Berg, honorowy prezydent Europejskiego Dziedzictwa Morskiego. Ta idea przyświecała wszystkim zaangażowanym przez lata w odbudowę żaglowca „Generał Zaruski”.

W ramach „Kina pod Żaglami” zapraszamy na dokument w reżyserii Pawła Zbierskiego pt. „Drugie życie generała” o ratowaniu jednego z najstarszych polskich żaglowców. Kapitan żaglowca, Jerzy Jaszczuk, przypomina w filmie drogę, jaką przebył „Generał Zaruski”, by znaleźć się w obecnym miejscu i kształcie. „Przechodząc z rąk do rąk, tracił swój splendor, niszczał. Pierwsze lata po obaleniu komunizmu to dla „Generała Zaruskiego” moment najbardziej krytyczny”, wspomina kapitan i podkreśla, że bardzo długo trwało, aż miasto Gdańsk wykupiło żaglowiec i można było zacząć go ratować.

30 października 2012 w Gdańskiej Stoczni Remontowa uroczyście podniesiono banderę na przywróconym do życia „Generale Zaruskim”. Zanim to się stało żaglowiec wiele przeszedł: długoletnie remonty, wymiany silników, złamane żagle, zmiany właścicieli, pozbawienie klasy PRS, utrata finansującego remont sponsora. W gdańskiej „Panoramie Morza” z 2003 roku „Zaruski” jest niemalże wrakiem: „Niemalowany, niekonserwowany. Wygląda na to jakby nie miał właściciela. Trudno powiedzieć, jaka jest przyszłość tego żaglowca”, zastanawiał się red. Jerzy Boj. Niektórzy, jak np. Bohdan Sienkiewicz, twórca legendarnego „Latającego Holendra” i kultowego „Bractwa Żelaznej Szekli”, nie tracił nadziei: „Zaruski jest nieśmiertelny”, dowodził, opowiadając, jak kapitan Adam Jasser wyciągnął żaglowiec z krzaków.

W listopadzie 2008 miasto Gdańsk kupuje „Zaruskiego” za 150 000 zł i rozpoczyna się akcja „Gdańsk ratuje żaglowiec”. Projekt rekonstrukcji historycznego jachtu szkoleniowego objęty został Honorowym Patronatem Prezydenta RP. Wiosną 2009 „Generał Zaruski” trafia do Gdańskiej Stoczni „Remontowa”, a rok później rozpoczyna się remont jednostki. „Trzeba było go reanimować, ale kiedy zobaczyłem go pomyślałem, że jest to niewykonalne”, mówi Krzysztof Brzeźncki ze stoczniowego Wydziału W-5 „Trzeba było kogoś, kto zakocha się w tym żaglowcu”, opowiada Krzysztof Dębski z gdańskiego MOSiRu, kierownik projektu odbudowy żaglowca, podkreślając jak pięknie zajęła się Zaruskim pucka firma szkutnicza „Complex Jacht”. „To byłoby straszne i smutne, gdyby żaglowiec po prostu zniszczał doszczętnie i kolejne tysiące młodych żeglarzy, którzy mają szansę na nim żeglować nigdy nie miałoby takiej okazji”, mówi Krzysztof Dębski.

Leitmotivem filmu Pawła Zbierskiego jest kontekst edukacyjny. Generał Mariusz Zaruski całe życie zaangażowany był w nauczanie morskie, a jego działalność i osoba nadal robi wielkie wrażenie na kolejnych pokoleniach. „Generał Zaruski, który pewnie spogląda na nas z góry, pewnie zaaprobowałby dzisiejszą działalność Ośrodka Kultury Morskiej, Muzeum Morskiego i innych podobnych instytucji. Bo jemu zawsze chodziło przede wszystkim o wychowanie młodzieży”, dodaje dyrektor Narodowego Muzeum Morskiego, Jerzy Litwin”.


Zapraszamy do Ośrodka Kultury Morskiej w czwartek, 8 maja 2014 r. o godz. 17:00. Gościem pokazu będzie kapitan „Generała Zaruskiego”, Jerzy Jaszczuk.